🎋 Miejscowość Piaski Nad Bałtykiem

Piaski czy Nowa Karczma?Piaski – jakie są tu atrakcje?Granica polsko-rosyjska Mimo że Krynica Morska nie jest dużym miastem, to rozciąga się ona na naprawdę sporym podłużnym fragmencie Mierzei Wiślanej. Najdalej wysuniętą na wschód częścią tego miasta jest niewielka osada Piaski, która jest zlokalizowana w odległości ok. 11 km od centrum Krynicy oraz która jest najdalej wysuniętym skupiskiem ludności po polskiej stronie mierzei. Obecnie miejsce to wciąż pozostaje na uboczu i jest ono doskonałym kierunkiem dla wszystkich tych, którzy szukają przede wszystkim spokoju, wypoczynku z dala od tłumów turystów, a także bliskości natury. Piaski czy Nowa Karczma? Piaski to niewielka wioska zamieszkała przez raptem ok. 200 osób oraz dosyć charakterystycznie położona na wąskim pasie terenu pomiędzy wodami Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego. Nazwa tej osady ma związek z ruchomymi wydmami, które niejednokrotnie przemieszczając się w obrębie tej części Mierzei Wiślanej zasypywały domy i zmuszały mieszkańców do porzucania swoich gospodarstw, stając się tym samym prawdziwą plagą. Ostatni raz wydarzyło się to w 1825 roku, a obecnie natura jest już w tym zakresie ujarzmiona i wydmy nie zagrażają bezpieczeństwu osadników. Miejsce to określa się jednak również jako Nowa Karczma, a nazwa ta odnosi się do karczmy, która istniała na tym terenie już w XV wieku. Określenie to przez długi czas funkcjonowało tu zresztą oficjalnie, a nadano je tej wiosce w 1948 roku, zastępując tym samym wcześniej obowiązującą niemiecką nazwę Neukrug. Obecnie termin ten nie jest już jednak tak popularny jak kiedyś. W 1991 roku Piaski zostały włączone do nowo powstałego miasta Krynica Morska i obecnie dalej pozostają w jego granicach administracyjnych. O samej Krynicy Morskiej oraz największych atrakcjach, które tam na Was czekają, przeczytacie w osobnym tekście na blogu (ZOBACZ). Piaski – jakie są tu atrakcje? Piaski to przede wszystkim bardzo spokojne i niezbyt tłoczne miejsce, które położone jest poza głównym turystycznym szlakiem, z dala od popularnych i chętnie odwiedzanych atrakcji. Miejsce to do dziś zachowało swój dziewiczy charakter i nie znajdziecie tu ani tłumów urlopowiczów ani też nawet hoteli i dużych ośrodków wypoczynkowych, które ustępują miejsca niewielkim pensjonatom, prywatnym kwaterom oraz kempingom. Poza tym, znajduje się tu również dosłownie kilka sklepów spożywczych oraz lokali gastronomicznych, i nawet sami mieszkańcy tej malutkiej osady często nazywają ją żartobliwie nie tylko końcem Polski, ale też końcem świata. Podobnie jak cała Krynica Morska, także Piaski dzięki swojemu specyficznemu położeniu są oddalone od innych większych miejscowości w regionie, a jeśli chodzi o transport drogowy, to dotrzeć tu można jedynie drogą wojewódzką nr 501 prowadzącą z Gdańska przez całą Mierzeję Wiślaną. Do Piasków można dojechać oczywiście własnym samochodem, a do Waszej dyspozycji pozostają również wybrane kursy lokalnej linii autobusowej nr 870 działającej w strukturach PKS Gdańsk (co do zasady kursuje ona na trasie Gdańsk – Krynica Morska, ale niektóre jej kursy są wydłużone i docierają właśnie do Piasków). Główną atrakcją Piasków są rozciągające się na długości kilku kilometrów plaże, których największym atutem jest to, że są one miejscem niezwykle spokojnym i że nie spotkacie tu tłumów turystów. Jest to najbardziej wysunięta na wschód polska plaża nad Bałtykiem i do dziś jest to obszar w zasadzie nietknięty żadną większą działalnością człowieka, dzięki czemu spodoba się tu przede wszystkim osobom poszukującym ciszy, prywatności i odrobiny wytchnienia w przepięknych okolicznościach przyrody. Przy samej plaży rozciąga się wydma porośnięta nadmorską roślinnością i dalej sosnowy las, znajdują się tu również dwa niewielkie kąpieliska strzeżone. Nieco na zachód od Piasków (w stronę centrum Krynicy Morskiej) funkcjonuje także plaża dla naturystów. Poza tym, będąc w Piaskach warto też wstąpić do niedużego portu rybacko-jachtowego, który zlokalizowany jest nad Zalewem Wiślanym. Dosyć charakterystycznym obiektem na terenie tej malutkiej osady jest też ponadto niewielki Kościół Matki Bożej Gwiazdy Morza, który był konsekrowany w 2000 roku. Granica polsko-rosyjska 3 km na wschód za Piaskami znajduje się granica Polski z Rosją, będąca jednocześnie granicą zewnętrzną Unii Europejskiej oraz NATO. Choć wygląda ona dość niepozornie (tworzy ją zwykła siatka ogrodzeniowa oraz druciany płot już na samej plaży), to jest pilnie strzeżona i nie ma możliwości jej przekroczenia w tym miejscu. Na Mierzei Wiślanej nie ma bowiem przejścia granicznego i mimo że jest ono planowane, a temat jego utworzenia czasami pojawia się w debacie publicznej, to dopóki nie stanie się ono faktem, dopóty przejście na stronę rosyjską może skończyć się dla Was zatrzymaniem przez służby graniczne oraz otrzymaniem wysokiego mandatu. Warto o tym pamiętać zwłaszcza wtedy, kiedy wybieracie się np. w rejs po Zalewie Wiślanym – w wodzie znacznie trudniej bowiem o orientację i wówczas bardzo łatwo jest wpłynąć na wody terytorialne Federacji Rosyjskiej. Na samym lądzie do granicy możecie jednak bez problemu podejść i samemu przekonać się, jak wygląda to miejsce. I choć wielu pewnie powie, że nie ma tu nic szczególnie atrakcyjnego, to jednak z pewnością warto tu dotrzeć i zrobić sobie chociaż pamiątkowe zdjęcie. Do granicy dotrzeć można na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest spacer wzdłuż plaży, a drugim – podążanie leśną ścieżką, która nieopodal plaży prowadzi równolegle do wybrzeża i która dostosowana jest między innymi do ruchu rowerowego (możecie tu dojechać rowerem np. z centrum Krynicy Morskiej). Nie ma tu natomiast drogi przeznaczonej dla transportu samochodowego (droga asfaltowa kończy się w centrum Piasków). — Podobał Ci się ten tekst lub może masz do niego jakieś dodatkowe pytania? Zostaw komentarz, a z przyjemnością Ci odpowiem! A może jesteś ciekawy(-a) kolejnych tekstów, które już niebawem zostaną opublikowane na stronie? Dołącz do wspólnej podróży na Facebooku @ oraz na Instagramie @darek_wojdyga i @ a na pewno zawsze będziesz na bieżąco!

miejscowość piaski nad bałtykiem