Udostępnij na Facebook Udostępnij na Twitter Email Kod QR Majówka z POLREGIO potrwa prawie cały tydzień, a podróże będą bardzo atrakcyjne cenowo. Na podstawie „Mini biletu turystycznego” za jedyne 46,40 zł będzie można podróżować pociągami kategorii REGIO w dowolnej relacji już od 28 kwietnia od godz. 18 do 4 maja do godz.
Czas zacząć planować wakacje albo jakiś krótszy wyjazd. Dzisiaj podrzucam kilka pomysłów na miasteczka we Włoszech, które warto zobaczyć. A przynajmniej tak sądzę, bo sama mam je na swojej liście. A ponieważ moja lista jest wielka to dzielę się z Tobą. Po pierwsze może i Ty znajdziesz inspiracje dla siebie, a po drugie liczę, że mi coś jeszcze podpowiesz 😉 Uwielbiam zimą planować wszelkie wyjazdy. I nie chodzi mi o rezerwacje, ale o snucie marzeń, określanie kierunku. Tego co i kiedy chcielibyśmy zobaczyć, ile potrzebujemy na to czasu i pieniędzy też. W tym momencie planujemy majówkę, no dobrze snujemy póki co plany majówkowe. A przypomnę, że w tym roku majówka jest baaardzo długa i wystarczy wziąć 2-3 dni by mieć naprawdę długi urlop! Plan jest taki, że skupiamy się części północnej i odrobinę środkowej. Ogólny zarys trasy to Wenecja-Werona-Florencja, może nie dokładnie, bo sama nie wiem czy Weronę tym razem zaliczymy, ale plus minus chodzi mi o kierunek. Niemniej we wpisie jest kilka miejsc wykraczających za ten obrys, nawet coś z dalszej Toskanii (którą pokochałam miłością wielką) i okolic Turynu (region, którego jeszcze nie poznałam, choć Gianduja śni mi się po nocach). Plan to majówka, więc jeśli ktoś chce polecić jakieś piękne miejsce to byłoby super 🙂 Ogólnie region Wenecji Euganejskiej, Emilia-Romania i ewentualnie Toskania. 1. Lago di Braies Jezioro, które jak zobaczyłam na zdjęciach to aż westchnęłam „chcęeee tam jechać” 🙂 Znajdziesz je też pod nazwą Pragser Wildsee, to okolice Tyrolu. Na mapie szukaj go w okolicy miasta Prags. Podobno można obejść całe jezioro razem z dziećmi, więc wydaje mi się to bardzo kuszące. Wiem, że jest postój dla kamperów. Bo my to pewnie kamperem 🙂 choć góry i kamper, to muszę Ci zdradzić, jazda z mocnymi wrażeniami. Podpowiem jednak, że jest też sporo „normalnych” noclegów w okolicy. 2. Cesenatico A to już skaczemy/jedziemy w dół na wysokość niemal San Marino, Trochę pod Ravenną. Niewielkie miasteczko, które wiele osób poleca. Myślę o nim głównie ze względu na plażowanie, ale może jestem w błędzie? 🙂 Przedstawiane jako nadmorski, ale niewielki kurort. Trochę liczę na klimat jak w Marcelli, które uwielbiam! 3. Ferrara Odkąd zobaczyłam na zdjęciach zamek z fosą to jestem zakochana w tym miejscu, choć wcale mnie tam nie było. Bardzo chciałabym zajrzeć uliczki żydowskiej części miasta, a także koniecznie zobaczyć ulicę z parasolami. Trochę się martwię dwiema rzeczami. Podobno z maju tam dość pada, a dwa: jak Ferrara zniosła trzęsienie ziemi sprzed kilku lat? Kto był niedawno to będę wdzięczna za informacje 😉 4. Borghetto Zobaczyłam to miejsce na zdjęciach i ponownie serce mi zabiło mocniej. Wydaje się malutkie, kameralne. Jest położone nad rzeką. Małe uliczki, młyn i dobre lody – prawda, że brzmi świetnie? Tutaj też już mam upatrzony parking dla kamperów 😉 5. Soave Póki co pół na pół, dobre wino, piękny zamek i widoki z góry na panoramę. Jeszce nie wiem czy na pewno tam pojedziemy, ale wiele osób poleca. Możecie mnie przekonać lub odradzić. 6. Vallegio I jego zamek, który pewnie kojarzycie z różnych pocztówek. A poza tym miasteczko słynie z produkcji tortellini (mniam!). Jest zaraz po drugiej stronie obok Borgetto, więc możliwe, że tu zajrzymy teraz lub kolejnym razem. 7. Varenna, Villa Monastero Jezioro Como jest na mojej liście już od dawna, ale ciągle nam nie po drodze. Nie chciałabym jednak zapomnieć o tym miejscu, o tych ogrodach, o widoku na te głębokie jezioro. Zresztą koniecznie zerknij na zdjęcia jak wygląda, moim zdaniem bajkowo, szczególnie na wiosnę. Jeśli byłaś/byłeś koniecznie napisz. 8. Cascate delle Marmore Sztuczny wodospad, który uruchamiany jest w konkretnych godzinach (naprawdę ;-)). Ogólnie jeśli nie chce Ci się sprawdzać godzin otwarcia to zapamiętaj, że w czasie siesty jest nieczynny. Proste 🙂 Tym razem będzie najpewniej zbyt daleko na tak krótki wyjazd, ale nie chciałabym o nim zapomnieć. 9. Bassano del Grappa Przez środek miasta przechodzi charakterystyczny most (nie mam pewności czy obecnie nie jest w remoncie?). Wygląda bajkowo! Można tu też spróbować grappy 😉 10. Bolonia Nigdy nie byłam w Boloni, słyszę dwojakie komentarze, jedni są zachwyceni, inni niekoniecznie. Chciałaby ocenić sama, choć boje się, że przytłoczy mnie wielkość tego miasta, może potrzeba na nie więcej czasu? 11. Comacchio Zwane małą Wenecją. Raczej mało turystyczne, może nawet zbyt puste?, ale na pewno lody można kupić 😉 Jeśli ktoś szuka miasteczka odrobinę weneckiego, ale bez tłumu to na pewno warto zajrzeć tutaj. 12. Orvieto Niesamowicie zaciekawiło mnie to miejsce. Miasteczko jest zbudowane na starym wulkanie, na górę można dojechać kolejką (patrzę na to, jak na atrakcję dla dzieci). W centrum starego miasta jest imponująca Katedra Duomo, która tak główną atrakcją Orvieto. Ale jest tutaj coś jeszcze, mianowicie głęboka studnia zaprojektowana tak aby można tam było zjechać końmi z cysternami. Bardzo chciałabym to zobaczyć! 13. Gubbio To miasteczko leży niedaleko Asyżu i często jest z nim zrównywane. Jeśli miałabym wskazać jedno miejsce, które zrobiło na mnie wrażenie podczas poprzednich wakacji to byłby właśnie Asyż. Zatem skoro Gubbio jest podobne tylko mniej turystyczne (choć w czerwcu w Asyżu nie było tłumów!) to może warto tu zajrzeć. Ja dopisuję do mojej listy 🙂 14. Spoleto To tutaj można podziwiać piękny, długi i wysoki most. Jeśli trafisz na jego zdjęcie to najpewniej spodoba Ci się równie mocno co mi. Parkuje się na dole, a na górę wjeżdża się… ruchomymi schodami 🙂 Nie wiem czy znajdziesz się na naszej trasie tym razem, ale może Ty odwiedzisz to miejsce? 15. Terme di Saturnia To najpopularniejsze gorące źródła w Toskanii. Bardzo chciałabym je zobaczyć na własne oczy. W zeszłym roku byliśmy w innym cudownym miejscu w Bagno Vignoni (koniecznie zerknij), ale nie udało nam się dotrzeć do innych źródeł z powodu parkingu (a raczej zakazu dla kamperów). Z tego co wyczytałam Saturnia ma parking, więc jest nadzieja 🙂 16. Modena A gdyby tak zwiedzić muzem Ferrari? 🙂 Wybierając miejsca, które potencjalnie moglibyśmy odwiedzić zerkam też pod kątem co może zaciekawić dzieci. Samochody – zawsze 🙂 Może zajrzymy na kilka godzin? Ktoś wie czy warto zajrzeć do tego muzeum? Majówka mapa Mapa tutaj gdybyś ktoś chciał zerknąć 😉 No dobrze polecisz coś jeszcze? 🙂 Liczę na Twoje propozycje!
Mikser Kulinarny wyszukuje przepisy z polskich blogów kulinarnych, tym razem wyszukiwany jest przepis na ciasto na majówkę. Kulinarne archiwum Miksera Kulinarnego zawiera w tej chwili 1 400 793 sprawdzonych przepisów kulinarnych.
Prezydent Bronisław Komorowski i Anna Komorowska podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim z uczniami. Fot. PAP/J. Turczyk Bronisław Komorowski wraz z małżonką zaprosili Polaków do radosnego obchodzenia "Majówki z Polską" - Dnia Flagi oraz rocznicy uchwalenia konstytucji. Prezydent zapowiedział, że 2 maja podpisze nowelę ustawy wprowadzającą obowiązek umieszczania orzełka na strojach reprezentacji. W czwartek w Pałacu Prezydenckim Anna i Bronisław Komorowscy razem z uczniami warszawskich szkół i znanymi sportowcami Robertem Korzeniowskim, Sylwią Gruchałą i Mariuszem Czerkawskim wspólnie przygotowywali kotyliony. Zorganizowano nawet zawody, kto najszybciej taki kotylion wykona - zwyciężyła drużyna Czerkawskiego. "Zapraszam już na drugą edycję +Majówki z Polską+. Święta majowe to święta radości i dumy. To także święto flagi polskiej. Dlatego zwróciłem się z apelem do samorządów i wielu instytucji z prośbą, byśmy razem zadbali o to, żeby jak najwięcej domów w Polsce było ozdobionych biało-czerwonymi flagami" - powiedział prezydent. "Zapraszam już na drugą edycję +Majówki z Polską+. Święta majowe to święta radości i dumy. To także święto flagi polskiej. Dlatego zwróciłem się z apelem do samorządów i wielu instytucji z prośbą, byśmy razem zadbali o to, żeby jak najwięcej domów w Polsce było ozdobionych biało-czerwonymi flagami" - powiedział prezydent. Komorowski zachęcał Polaków szczególnie do przyjścia 3 maja na Plac Zamkowy w Warszawie, gdzie odbędą się uroczystości związane z rocznicą uchwalenia konstytucji. Poinformował też, że w Dniu Flagi podpisze nowelizację ustawy o godle, barwach i hymnie RP oraz o pieczęciach państwowych i ustawy o sporcie wprowadzającą obowiązek umieszczania orzełka na strojach reprezentantów kraju. "Mam nadzieję, że to będzie zapowiedź sukcesów sportowych. Źródła dumy narodowej, zarówno na Euro 2012, jak i olimpiadzie w Londynie" - dodał Komorowski. Para prezydencka zachęcała także do noszenia biało-czerwonych kotylionów w czasie "Majówki z Polską". "Zachęcam, by dodać do tej pięknej wiosennej zieleni nasze barwy narodowe. Oprócz flag możemy też przyozdobić siebie samych, przypinając kotyliony" - mówiła Anna Komorowska. Jak mówiła, wykonanie kotylionów nie jest trudne. Zwróciła uwagę, że jeśli jednak pojawią się kłopoty na stronie prezydenckiej można znaleźć instrukcję, jak krok po kroku wykonać kotylion. "Naprzeciwko Kordegardy stanie również namiot, w którym ci, którzy nie zdążą sami przygotować kotylionów, będą mogli je zrobić razem z pomagającymi tam osobami" - podkreśliła. Dodała, że w Dniu Flagi w okolicach Kordegardy najmłodsi będą mogli także zjeść watę cukrową w barwach narodowych. W dniach "Majówki z Polską" biało-czerwonymi barwami będzie mienił się Pałac Prezydencki. W dniu Flagi przed Pałacem otwarta zostanie wystawa pt. "Biało-Czerwona na Białym", pokazująca polską flagę na tle śnieżnych krajobrazów i w chwilach sukcesów polskich podróżników. W południe odbędzie się uroczyste podniesienie flagi na maszt. Na godzinę 20 na scenie obok Pałacu Prezydenckiego zaplanowano koncert orkiestr wojskowych. 3 maja na Zamku Królewskim oraz Placu Zamkowym odbędą się uroczystości upamiętniające uchwalenie Konstytucji 3 Maja; przemówienie wygłosi także prezydent. (PAP) pż/ eaw/ jbr/
Wiele rodzin już dawno temu skorzystało z bonu turystycznego, a dzisiejszy wzrost kosztów usług turystycznych zniechęca ich do wyjazdu. W takiej sytuacji jest Justyna, 30-latka z okolic Warszawy, która razem z mężem wychowuje dwójkę dzieci. — Ostatni raz byłam na wyjeździe w majówkę na Mazurach na studiach, w kolejnych latach
Jak wiesz uwielbiamy naturę! Nasz ogród, wszelkiego rodzaju pikniki, wyjazdy do parku czy spacery do lasu. Taki czas to okazja nie tylko do aktywności fizycznej, chwila oddechu, ale też okazja do rozmowy z dzieckiem o tym co nas otacza. Owady są fascynujące dla dzieci, a wprowadzić w ten temat mogą nas zawsze książki. I dzisiaj chciałabym Ci pokazać nowości, jakie ostatnio trafiły do nas dzięki Wydawnictwu HarperKids. Pokochaj naturę Pająk Książkę z serii Pokochaj naturę “Pająk” wzięłam jako dodatek do “Biedronki”, które mój Maluch bardzo lubi. Tymczasem pokazuję Ci ją jako pierwszą, bo to ona skradła jego serce. Łączymy ją z wierszykiem o pająku, szukamy wspólnie pająków i jest bardzo fajna zabawa. Dziecko dowie się ile pająk ma nóg i czy warto się go obawiać. Jak to się dzieje, że przywiera do różnych powierzchni nawet z głową w dół? Że pająk nogami wącha, czuje smak i słyszy! (w sumie jako dorosła o tym nie wiedziałam 😉 ) Jednocześnie dzięki ruchomym elementom maluch może oswoić się z tą tematyką. Puszczać pajączka na nici, budować sieć. Książkę kończy strona, o tym jak my możemy pomóc pająkom, co wprowadza dobre nawyki i pomaga pokazać dziecku jak dbać na co dzień o naturę. Pokochaj naturę Biedronka Książka opowiada, jak sam tytuł wskazuje, o biedronce 🙂 O tym, że biedronki mają różne kolory, wzory i co chroni je przed zjedzeniem przez inne zwierzęta, Co je biedronka? Skąd się bierze? Czy zapada w sen zimowy? Idealna lektura dla małego miłośnika owadów, w tym biedronek, która zwiększy wiedzę na temat biedronki nawet u 2-latka 🙂 Krótkie teksty, ruchome elementy zachęcają do czytania jej samodzielnie lub z rodzicem. Książka ma kolorowe, przyjemne ilustracje. Stworzona do czytania w ogrodzie lub podczas pikniku 😀 Obie książki mają twarde kartonowe strony. Niemniej ze względu na ruchome elementy warto czytać je z dzieckiem. Ja nieopatrznie zostawiłam już pierwszego dnia Malucha samego (za miesiąc będzie miał drugie urodziny) tym samym pozbawiając biedronkę skrzydełek 😉 Na szczęście resztę książki udało mi się uratować i wytłumaczyć w porę, że te elementy są do obracania a nie odrywania 😉 Dzięki temu mam nadzieję, że jeszcze trochę nam posłużą, bo wiedza w nich zawarta przyda się jeszcze za jakiś czas, kiedy Maluch będzie jeszcze więcej rozumiał. Zdecydowanym plusem jest zawarcie dużej ilości interesujących informacji w krótkim tekście. Książki dedykowane są dzieciom od 0-3 lat i faktycznie dla takiej grupy wiekowej je polecam 🙂 I nasze hity Mamy jeszcze dwie nowe książki pachnące. Nie mogło być inaczej – to zdecydowany hit w naszej biblioteczce. Dwie wcześniejsze “Owoce” i “Zapachy Świata” już swoje przeżyły 😀 Jeszcze w jednym kawałku, ale czytane praktycznie codziennie. Je zobaczysz w tym wpisie i są one bardzo dobrym początkiem przygody z tą serią (szczególnie “Owoce”). Teraz przyszedł czas na “Ogród” i “Mój Dzień”. Moja pachnąca książeczka z kolorami – Ogród Książki są skierowane dla dzieci od 2 lat, ale my korzystamy z nich już od jakiegoś czasu. Maluch szybko załapał, że zapach pojawia się po potarciu strony i uwielbia to robić. Idealna lektura, gdy chcemy by dziecko pobawiło się przez chwilkę samo. Oczywiście są tu też elementy do wspólnego czytania i nawiązanie przedmiotów do kolorów, przez co ciągle słychać pytania ” CO TO?” 😉 Ale przerzucanie stron i wąchanie jest ogromnie zajmujące również do samodzielnej zabawy. W obu książkach dziecko odkrywa 7 zapachów. W ogrodzie wącha kwiaty bzu, jaśmin, cytrynę, pomarańczę, różę, miętę (zdecydowanie mięta to nie zapach mojego Malucha i za każdym razem określa go jako “ble” 😉 ) ale zapachy są bardzo fajnie odzwierciedlone. Bardzo podoba mi się to, że te same zapachy można znaleźć w świecie rzeczywistym i pokazać je dziecku, jednocześnie nawiązując do czytanej książki. Nauka kolorów, nazw przedmiotów, pachnące strony zdecydowanie zachęcą do czytania. Moja pachnąca książeczka z kolorami – Mój dzień W książce “Mój Dzień” mamy kolejne 7 zapachów: świerk, truskawka, lody waniliowe, pieczony kurczak, mydło i perfumy lawendowe. Zapachy łączymy z poszczególnymi kolorami i poznajemy wiele innych przedmiotów w tym samym kolorze. Maluch zachwyca się czekoladą 😉 Obie książki mają twarde okładki i ładne grafiki. Będą dobrym materiałem na prezent. Post powstał w ramach współpracy w z Wydanictwem Harper Kids.. 121 115 74 114 40 255 435 353